Stylizacja językowa na podstawie utworu Syzyfowe prace Stefana Żeromskiego

1. CO TO JEST TA STYLIZACJA JĘZYKOWA? CO CO JEST W OGÓLE STYL?

To pierwsze pytania, na które chciałabym, żebyśmy sobie odpowiedzieli. Każdy z Was używał niejednokrotnie słowa "styl" i potrafi wyjaśnić jego znaczenie. Mówimy np. o stylach pływackich, stylach w tańcu, literaturze, muzyce, architekturze, o stylach ubierania się i w końcu o stylach językowych. Tymi ostatnimi zajmiemy się na tym sajcie. STYL to nic innego, jak sposób wykonywania, robienia czegoś (np. styl pływacki to odmienny od innych sposób pływania, to samo możemy powiedzieć o stylach tanecznych - inaczej zatańczymy walca a inaczej jive'a [dżajfa] ). Podobnie jest z naszym językiem. Inaczej mówi się na Śląsku, inaczej w Małopolsce a jeszcze inaczej na Kaszubach. Inaczej porozumiewają się ze sobą uczniowie, inaczej więźniowie a jeszcze naczej np. kierowcy.
Posłuchajcie zresztą, zwracając uwagę na słowa:

Nikt pewno z Was nie powie "miołech gitara", "zaczynoł" czy "nasuwo myśl" po pierwsze dlatego, ze nie mieszkacie na Śląsku, a po drugie - niezbyt modne jest posługiwanie się tym stylem językowym (potocznie mówicie gwarą).

Posłuchajcie innego tekstu - bliższego Wam…

Nikt z Was też dzisiaj nie mówi "idzie dysc", chociaż kto wie…

WNIOSEK:
Czymże jest ten styl? - STYL to po prostu sposób mówienia charakteryzujący się swoistym słownictwem, a często i odmienną frazeologią (połączenia wyrazów) oraz artykulacją (wymowa).

JAKI JEST NASZ, SĄDECKI STYL MÓWIENIA (NASZA GWARA SĄDECKA)

Na początek kilka przykładów z języka, którym podobno posługujemy się na co dzień:
mądry - moŋdry
między - mjoŋdzy
kwiotek
ptok

on umie - on umi
nie zje - nie zjy
więcej - wjoncy
rzadziej - rzadzi
gdzieś indziej - dzie ińdzi
śnije się zamiast śni się
kipjeje zamaiast kipi
brać np. Bier mi to
być np. Cicho że być
bratowi
koniowi
kotowi
podej że mi śklanko
zamiast podaj mi szklankę
Jado rowerom zamiast jadę rowerem

Więcej takich perełek znajdziecie na tej stronie (rewelacyjnej zresztą):
sądecka gwara

2. CO TO JEST STYLIZACJA JĘZYKOWA?

Wyobraźmy sobie taką sytuację: pan Kowalski mieszkał cale życie w Krakowie, jego rodzina również. Pisze w tej chwili powieść dotyczącą ludzi mieszkających na wsi. Jego bohaterowie- żeby mogli być wiarygodni- muszą posługiwać się gwarą. Co więc musi zrobić pan Kowalski? - musi dokonać stylizacji językowej, a więc świadomie upodobnić tekst na wzór określonego sposobu mówienia (upodobnić tekst do języka ludzi mieszkających na wsi, stosując odpowiednie słownictwo, frazeologię i składnię).

3. RODZAJE STYLIZACJI JĘZYKOWYCH:

  • DIALEKTYZACJA (STYLIZACJA NA GWARĘ REGIONALNĄ) - przekształcenie wypowiedzi na język ludności wiejskiej charakterystycznej dla danego regionu, np. Śląska, Sądecczyzny, Kaszub itp. Dialekt (czyli mowa ludności wiejskiej typowa dla większego regionu ) różni się od mowy ogólnopolskiej głównie dźwiękową (brzmieniową) warstwą, czasem też słownictwem.
  • ARCHAIZACJA - to rodzaj stylizacji polegający na przekształceniu wypowiedzi na język minionej epoki, upodobnieniu tekstu do języka dawnego (stosowane np. w powieści historycznej "Krzyżacy").

przykład:
" ale my tu nie pozwoleństwa na walkę żądamy, jeno by de Bergow był z niewoli wypuszczon a Jurand na gardle skaran"
Archaizmami świadomie zastosowanymi przez Sienkiewicza są tutaj słowa: "pozwoleństwo", "jeno", "wypuszczon", "skaran"

  • STYLIZACJA NA GWARĘ ŚRODOWISKOWĄ LUB ZAWODOWĄ (ŻARGON) - żargon to typ mowy charakterystyczny dla danego środowiska, zawodu. Pełno w niej słownictwa związanego z realiami danej grupy, np. policjant w żargonie kierowców to… wiatrak, ożenić w żargonie więźniów to znaczy sprzedać, a maryśka to zwykła margaryna.

Więcej na temat gwar środowiskowych znajdziecie na stronie:
gwara środowiskowa

4. JAKIE RODZAJE STYLIZACJI ODNAJDUJEMY W "SYZYFOWYCH PRACACH" STEFANA ŻEROMSKIEGO?
Przeczytajcie poniższe fragmenty i spróbujcie odpowiedzieć na powyższe pytanie:

a) A no i pospalimy się. Ledwie świt, jak ci mię ten Wincenty wyrznął w łeb trepem! "Gdzie kobyła?" - powiadają. Ja spojrzę: śtanga wisi, gniadej nie ma.

b) Był to Marcin Borowicz, uczeń podówczas klasy szóstej.
- Panie - mówił tamten - byłem na korytarzu i słyszałem jak pana w y l e w a l i.
- Co powiadacie panie? - zapytał Radek, pod wpływem nieszczęścia wymawiając sylaby z chłopska.
Oczy miał bez żadnego wyrazu, przymknięte, szkliste, dolną wargę obwisłą.
- Uważasz pan - mówił szybko Borowicz - trzeba znaleźć do s t a r e g o drogę przez p r o t e g ę. To jedyny srodek. Nie masz pan w mieście jakich wpływowych znajomych?
- Nie, nie mam - odpowiedział Radek prędko i zwiesił głowę.
- Czekaj pan, ja pójdę do Zabielskiego i będę go n a b i e r a ł…

odpowiedzi

5. POJĘCIA, KTÓRE POWINNIŚCIE UMIEĆ WYJAŚNIĆ PO TEJ LEKCJI:
- styl
- stylizacja
- dialektyzacja
- archaizacja
- stylizacja na żargon
- gwara środowiskowa/zawodowa

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-NonCommercial 3.0 License