Charakterystyka Papkina

Papkin - słowo pochodzi od papki, czyli potrawy. Dawniej w Polsce papką nazywano resztki jedzenia z pańskiego stołu, które zjadał pieczeniarz. W zamian za nie oddawał on różnorodne przysługi swojemu żywicielowi. Papkin więc to człowiek, którego usługi można kupić nawet za jedzenie.

SPOSÓB PREZENTACJI POSTACI W UTWORZE DRAMATYCZNYM: …………………………

Scena druga, akt I

Cześnik, Dyndalski, Papkin

Papkin po francusku ubrany, przy szpadzie; krótkie spodnie, buty okrągłe do pół łydki, tupet i harcopf, kapelusz stosowany - pod pachą para pistoletów, zawsze prędko mówi.

PAPKIN

Bóg z waszmością, mój cześniku.

Pędząc czwałem na rozkazy,

Zamęczyłem szkap bez liku,

Wywróciłem ze sto razy,

Tak że z nowej mej kolaski

Gdzieś po drodze tylko trzaski.

CZEŚNIK

A ja za to ręczyć mogę,

Że mój Papkin tu piechotą

Przewędrował całą drogę,

A na podróż dane złoto

Gdzieś zostawił przy labecie.

PAPKIN

pokazując pistolet

Patrz, cześniku - poznasz przecie…

CZEŚNIK

Cóż mam poznać?

PAPKIN

Wystrzelony,

Wypalony.

DYNDALSKI

na stronie, odchodząc

Gdzieś na wrony.

PAPKIN

Gdzie, do kogo - milczeć muszę;

Lecz nie karty są przyczyną,

Żem się w drodze spóźnił nieco.

Ani ziewnął! na mą duszę!

Tak z mej ręki wszyscy giną!

CZEŚNIK

poprawiając w mowie

Wszystkie.

PAPKIN

Wszystkie?

CZEŚNIK

Ćmy, komary.

PAPKIN

Waszmość nigdy nie dasz wiary.

CZEŚNIK

Bom niegłupi, mocium panie.

PAPKIN

Ach, co widzę! - tu śniadanie.

CZEŚNIK

Ha, śniadanie.

PAPKIN

Ach, cześniku,

Już to sześć dni i sześć nocy

Nic nie miałem na języku.

CZEŚNIK

Jedz i słuchaj.

PAPKIN

Tak się stanie.

siada po drugiej stronie stołu; jak do siebie

Strzelam gracko, rzecz to znana (…)

Papkin - jaki jest? na jakiego się kreuje?
AKT I sc.2,4,5,7
AKTII scena 1,2,7,9
AKT III scena 4, AKT 5 scena 2

Jaki naprawdę jest

*(Akt 2, scena II, rozmowa Papkina z Wacławem) Papkin jest łakomy na pieniądze, które oferuje mu Wacław za to, że ten pozwoli mu zostać przy Klarze.

*(Akt 2, scena IX, rozmowa Papkina z Cześnikiem) Papkin boi się spotkania z Rejentem Mówi do Cześnika: „Miejże, człeku, Boga w duszy, Nie wysyłaj nieboraka; Nim mu w lesie utniesz uszy, mnie tam spotka hańba jaka”

*(Akt 2, scena VII, rozmowa Papkina z Klarą)
Papkin popisuje się swoim językiem. Mówi: „Jak w dezertej Arabiji, Złotosiejny wzrok Febowy…”

Na jakiego się kreuje

*(Akt 2, scena VII, rozmowa Papkina z Klarą) Papkin opisuje swoją odwagę mówiąc: „Gdzie na skalę gród kamienny, Gdzie działami mur brzemienny, Gdzie bagnetów ostre wały, Gdzie sklepienie z dzid i szabli, Tam był Papkin – lew zuchwały!”

*(Akt 2, scena VII, rozmowa Papkina z Klarą) Papkin kreuje się na rycerza, mówiąc: „ Z tego stroju i z tej broni Marsowego znać piastuna, Co w rycerskiej zbiegł pogoni, od bieguna do bieguna”

*(Akt 2, scena I, rozmowa Papkina i Cześnika) Papkin chwali się swoją odwagą Cześnikowi, mówiąc: „A, bierz licho takie znoje! Ledwie idę, ledwie stoję – Ależ bo to było żwawo! Diabłem gromił w lewo , prawo – Ledwie żyję. – Każ dać wina”

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-NonCommercial 3.0 License